::paura e delirio a las vegas

Kalabryjskiej przygody ciąg dalszy.

12 listopada, 2007

::home sweet home

Home, sweet home.

Po czterech miesiacach spedzonych w dalekiej Kalabrii- znow jestesmy w Polsce!
Przyjechala z nami nasza slynna przyjaciolka- sambuca. Dziwnym trafem, nie zostala jeszcze wypita w calosci. Moze to i lepiej, planujemy wrocic do kraju za kolejne dwa miesiace, sambuca nie zajac, nie ucieknie. Tym czasem zadomowila sie w kuchni:

Per i nostri amici italiani : la sambuca ora abita a casa mia. Non poteviamo bere tutta! Devo tornare a casa presto! La sambuca non puo aspettare tanto, vero?




Jak tez widac, mam cudowny porzadek w pokoju:
Ho fatto un po casino a casa mia:

Cywilizacja! Internet, banki, sklepy calodobowe, w ktorych mozna placic karta kredytowa.
Po tygodniu zaczynam przypominac sobie, jak prosto zyje sie w Polsce.
Papierosy- w kiosku. Apteka? Calodobowa. Bank- na kazdym kroku. Taxi!! Skype wlaczony 24 h. Moj brat, ktory samodzielnie wynosi smieci i robi mi kawe.
Luxus.

W ciagu 4 dni kupilysmy 4 bilety samolotowe. Jutro lecimy do Londynu. Za tydzien- do Mediolanu. Z Mediolanu do Palermo.
Boze Narodzenie spedzimy hen, daleko od domu. Zamiast choinki ubierzemy sobie palemke. Kupilam juz barszcz czerwony w sloiczku. Na poludniu Wloch buraki nie istnieja.

Izzi, zmieszcza ci sie do plecaka czapki sw. Mikolaja?

Gdybys miala jeszcze troche miejsca w walizce, chcialabym zabrac rowniez:



Mamita.
-Andzia, zjedz cos, zrobilam golabki, nie rob mi przykrosci.
-Mamo, ja jestem gruba!

-Andzia, chcesz te bluzke?
-A ma miejsce na brzuch?

-Ale ty juz nigdzie nie jedz, Andzia.

-Andzia, ale nie wrocisz pozno, prawda?

-Ej Andzia, a ktory to twoj chlopak?
-Ktory to dobre pytanie.
-Hm?
-Mowisz o Wlochu, Angliku czy Szwajcarze?

-Izzi, nie chcialabys juz u nas zostac?
-Ej, Mamo, to ja jestem twoja corka!


Fratello. Moj maly braciszek.

-Ej, sis, ja tez mam dziewczyne ktora ma jest ode mnie starsza.
-Ta? Ile ma lat?
-23.
-Ooops.

sms: Sis, zrob mi kawe.
sms: Subito.
Bartek: Sis, dwie lyzeczki cukru, tylko co to znaczy subito?
po chwili:
sms: danke schon.

(Jest prawie tak samo leniwy jak i ja, prawda?)

-Sis, ten ksiaze ze Szwecji pytal, czy wyslesz mu swoje zdjecie.
-Zwariowales? Taka gruba?!



Musze przyznac, ze bardzo tesknie za moja Rodzina.

Brak komentarzy: